środa, 6 lipca 2011

biegnij za nią co tchu!

Moje źrenice wciąż niedokładnie widzą, moje uszy wciąż niewyraźnie słyszą, a moje ciało znów źle reaguje. Przecież tyle razy prosiłam! Przecież tyle razy mówiłam! Na próżno... Wszystko na nic.



plany na weekend są, na najbliższe dni też :)
ciekawa jestem czy uda mi się je zrealizować, 
od poniedziałku biegam, nie ma że boli!
a tymczasem zabieram się za 3 już sezon SKINSÓW, 
w następnej notce może coś więcej o tym napiszę, trzymajcie się! :*



4 komentarze:

  1. ja też chcę zacząć biegać.
    ale mi nie wychodzi... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kotek :)
    A ,, Ostatnia piosenka '' czytałas , czy oglądałas . A może to i to ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale kot! kocham takie<3
    pryk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne zdjęcie. Nic dodać nic ująć. Jest prześliczne!

    OdpowiedzUsuń